To Henryk odwala największą robotę. Z powodzeniem mógłby być głównym bohaterem samodzielnie rozwiązującym zagadki.

Drewniak Małaszyński, łazi, gada i bzyka Cielecką (btw. wątek okołofabularny kompletnie nudny) - powinien być pomagierem Heńka.

Widzę, że serial spotkał się z krytyką ... to się nie podoba, tamto też. Ja wypowiem się całkiem inaczej,,, Serial bardzo mi się podoba, scenografia i kostiumy są pierwsza klasa. Przyjemnie się patrzy na aktorów... bo ich lubię, nie ma tam aktora, za którym nie przepadam. Może aktorstwo jest nieco drętwe, ale może...

Po rozczarowaniu pierwszym odcinkiem, postanowilismy dac serialowi szanse. Niestety drugi tez beznadziejny. Intryga kryminalna cienka, kompletnie nie trzyma w napieciu. To bylby ladny serial obyczajowy. Nie slysze polowy tekstow. Lubos i Lubaszenko nie uciagnal calosci. Szkoda. Wiecej nie ogladamy

Serial mnie bardzo rozczarował, spodziewałem sie czegoś innego. Po takich zapowiedziach i marketingu spodziewałem sie czegoś znacznie lepszego.
Są piekne kostiumy,niby wszystko ok,ale brakuje tego czegoś,myslę że chodzi o scenariusz.
Przy tak drogim serialu jak to szczycił się TVN ,pierwszy odcinek powinien być taką...

Gra aktorska poprostu dno. Zrobili z Małaszyńskiego jakiegoś Chucka Norrisa. Po zobaczeniu sceny gdzie "wykręca" gościowi rękę buchłam śmiechem.

Próbowano zrobić serial w konwencji będącej obecnie na fali, coś jak "The Knick", "Zakazane Imperium". Niestety nie jest tak łatwo oddać ducha minionych czasów. Wyszło słabo, całość wygląda jak kiepsko przyklejony wąs do twarzy Olafa Lubaszenki - sztucznie i na siłę. Nie zachwyca też aktorstwo. Głównemu bohaterowi...

Taki news serial otrzymal nagrode Silver Globe , 10 maja na gali w Hamburgu wreczenie nagrod, super .

Powinni tylko podłożyć śmiech z offu, żeby można było zorientować się gdzie jest puenta :)

Serial nie jest może wybitny ale obejrzeć można, średnia ocen poniżej 4 (stan na połowę marca 2017) to jakiś żart, a biorąc pod uwagę, że takie "odmóżdżacze" jak Ted czy 13 posterunek oscylują w okolicach średniej 6- 7, to w ogóle szkoda to komentować. Wiadomo, były "błędy i wypaczenia" (sporo z nich wymieniono w tym...

kazdy moze zadac to pytanie pod swoim katem. ja zadaje bo nie rozumiem dalczego dwa lata zajelo pisanie scenariusza i krecenie. dlaczego tak duzo na sceneraie bo choreografia i dialogi z czapki. dlaczego nie pokazali tego dziela specjalistom tylko kazdy cmokal bo duze pieniadze mozna zarobic..... dlaczego ja sie tak...

Jak dla mnie klapa roku

Brak scenariusza boli najbardziej - zwłaszcza gdy serial ma być kryminałem.
np. W odcinku 1 do rozpaczy doprowadziła mnie już pierwsza scena pojedynku - gdzie nie ma jakiejkolwiek tajemnicy tylko wszystko widzimy na tacy.
W odcinku 2 jeszcze bardziej pojechali - gdy pierwszy - niby zły podejrzany okazał się ok. A...

... No i mamy Taboo made in Poland :)

Ech.. my Polacy to zawsze będziemy narzekać na wszystko a już na pewno na to co sami produkujemy. To jest naprawdę dobry polski serial, który mile mnie zaskoczył. W końcu coś ciekawego i wyróżniającego się w bełkocie tego, co nadaje ówczesna polska telewizja. Odpowiedni klimat, budowanie napięcia, ciekawa historia...

zostawił "furtkę" do kręcenia kolejnych odcinków/sezonów. Akcja toczy się przed wybuchem I wojny światowej w Krakowie i pojawiają się wątki walki wywiadów, które można by włączyć obok kryminalnych.

Pomijając wszystkie braki tego serialu, to najbardziej mnie dziwi brak Krakowa. Coś jak ilość cukru w cukrze. Kraków nie jest może miastem na miarę Paryża, Rzymu czy Londynu, ale ma klimatyczne miejsca które warto było pokazać. Zamiast tego są jakieś słowne słowa-klucze które mają pokazać że to tam właśnie dzieje się...

Szmira jakich dawno nie widziano, z drewnianą obsadą, do granic absurdu. Kamera, muzyka, dźwięk - jest tak ch... że, na samą myśl mam rozwolnienie.
Ten serial jest tym dla seriali czym Kac Wawa był dla filmu pełnometrażowego.
Na litość boską Jackie Chen z połowy '80 miał więcej aktorstwa niż Małaszyński, który...

Popastwiłbym się nad pracą kamer, scenariuszem i resztą ale chyba nie ma co kopać leżącego, upośledzonego, podczas ataku padaczki.

Nuda, nuda, nuda...
Wolę po raz 20-sty oglądać Stawkę większą niż życie, czy 007 zgłoś się, niż to badziewie!

W tej chwili jest moda na seriale, które mają spójną historię rozłożoną na kilkanaście odcinków i są tak naprawdę filmem w częściach. Ja jednak lubię klasyczną formę serialu kryminalnego, kiedy pewna historia opowiadana jest w jednym odcinku. Zauważyłem, że Belle Epoque jest tutaj porównywane do seriali HBO, kręconych...