PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=756794}
6,3 2 111
ocen
6,3 10 1 2111
Komisja morderstw
powrót do forum serialu Komisja morderstw

Smutek, żal i rozczarowanie - przynajmniej po pierwszym odcinku.

Serial ma potencjał - oryginalny pomysł, intrygujący klimat, ładne zdjęcia. Ale co z tego, jeśli wszystko psuje scenariusz pełen niezręczności, nie wzbudzający żadnych emocji, jakby pisany na kolanie. Śledztwo jest nudne, potrzebne informacje pojawiają się nagle, nie wiadomo skąd - takie kryminalne deus ex machina.
I jeszcze dialogi tak bardzo nienaturalne, że aż aktorzy sami nie wiedzą, jak to mają zagrać. Może dlatego postanowili nie grać w ogóle. Każda kwestia jest recytowana, bez grama emocji, zaangażowania, czegokolwiek. Niektóre monologi brzmią, jakby bohater czytał coś z Wikipedii. Po parunastu minutach ma się dość oglądania tego, bo to serio męczące i frustrujące.

Czyli ogółem mogło być super, a tak to jest jedynie drewniane aktorstwo, papierowi bohaterowie, którzy nic widza nie obchodzą i patetyczne slow motion. Pozostaje tylko nadzieja, że kolejne odcinki będą lepsze.

aledis

mnie sie bardzo podoba serial!

ocenił(a) serial na 1
aledis

Mój dziadek Krzysztof Kopka pisał ten scenariusz, więc sie wypowiem na temat tego komentarza. Serial wygląda jak wygląda nie z powodu scenarzysty bo sam czytałem scenariusz który był o wiele lepszy od efektu końcowego. Ci co robili ten serial ucięli bardzo dużo wątku z scenariusza zostawiając tylko jego kawałek. Dziadek pisał ten scenariusz przez 2 lata dzień i noc, niestety zawiedli go twórcy serialu.

aledis

Oprócz nagminnych przeskoków w fabule problem też leży w pewnej konsekwencji. Raz serial potrafi być na prawdę ciężki a chwilę potem mamy wrażenie, że jakiś producent powiedział, że to jednak serial TVP i nie może być zbyt brutalny.

aledis

Przyznam szczerze - po obejrzeniu pierwszego odcinka miałem bardzo negatywne odczucia, głównie co do gry aktorskiej. Postanowiłem jednak oglądać dalej, bo już wiele razy tak miałem, że coś, co na początku mi się nie podobało, potem mi się bardzo spodobało, bo po prostu musiałem to coś bliżej poznać, a nie kierować się pierwszym wrażeniem. Myślę, że wielu ludzi tak ma.

Już po trzecim odcinku serial zaczął mi się bardzo podobać - scenariusz był coraz to ciekawszy, zdjęcia coraz to piękniejsze, fabuła wciągała. I gra aktorska również przestała mi wadzić, a nawet zaczęła mi się podobać - Sabat jest najlepszy, te jego spojrzenia są genialnie mroczne, a z jego lekko sinych oczu zrobiono genialne, mroczne oczy (na pewno to zasługa świateł i ujęć, a może i też make-up). Natomiast ale zarówno Buczkowska i jej chłodne spojrzenia jak Pieczyński z seplenieniem zaczęli mieć swój urok.

Zdałem sobie sprawę, że po prostu przy pierwszym wrażeniu od razu porównałem serial z innymi wcześniej obejrzanymi i dlatego pierwsze (mylne) wrażenie mogło być takie, jakie było. Potem jednak stwierdziłem, że to dobrze, że ten serial jest inny od reszty. Nie ma tutaj gwiazdorzenia, nie ma superbohaterów, takich jak Sherlock, którzy nagle wpadają na 1500 rozwiązań lub dostrzegają jakichś abstrakcyjnych rzeczy. To jest po prostu REALISTYCZNY serial, w którym "zwyczajni" gliniarze zajmują się morderstwami i próbują odgadnąć co wydarzyło się w przeszłości na podstawie realnych dowodów lub logicznego rozumowania, a nie na podstawie jakichś dziwnych wymysłów. I to jest nie dość, że ciekawie, to jeszcze uczy historii. I genialnie pokazuje różnice w myśleniu oraz w wiedzy między starszym Stasińskim a młodym Hertzem.

Z odcinka na odcinek fabuła była coraz ciekawsza, podobało mi się to, że w tym serialu nic nie jest od razu podane na tacy, że nie wszystko jest opowiedziane jak krowie na rowie, tylko widz musi sam się trochę domyślić pewnych aspektów czy zachowań bohaterów. Inaczej ten serial byłby zwykłym serialikiem dla słabo myślących, a każdy odcinek trwałby trzy razy dłużej.

Zdjęcia jak już mówiłem - genialne. Nie widziałem tak cudownych i profesjonalnie zrobionych zdjęć w żadnym innym polskim serialu, a nawet i światowym. Każde ujęcie, światła, kolory, ustawienia kamer - samo to już jest niesamowitą ucztą dla oka. Kamerzyści, montażyści itp. zrobili po prostu arcydzieło i nie przesadzam tutaj. Piekielnie zdolni ludzie. Muzyka też jest nastrojowa. Sam styl serial jest też bardzo fajny - spokojny, acz z elementami dynamiki.

Naprawdę, pod względem technicznym ten serial jest mistrzostwem i amerykanie powinni się od nas uczyć. Scenariusz, dialogi - również bardzo dobre. Gra aktorska - oni nie grają źle, oni grają po prostu inaczej. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że grają nudno czy słabo, ale po prostu trzeba dać sobie szansę, obejrzeć ze 3 odcinki, aby wczuć się w ten styl i aby się to zaczęło podobać.

Jeśli mój abonament dla TVP ma pójść na jakiś konkretny cel, to tylko na takie seriale jak Komisja Morderstw. Wiem, że każdemu się on nie spodoba, wiem, że nie będzie miał takiej oglądalności jak "Ojciec Mateusz" czy "Komisarz Alex". Ale to jest po prostu serial dla inteligentnego, wymagającego widza. I bardzo bym życzył sobie oraz innym widzom, aby powstały kolejne sezony Komisji Morderstw, bo rzadko się zdarza, aby w serialu wszystko było prawie perfekcyjne - począwszy od aktorów oraz scenariusza, a na technicznych rzeczach kończąc. A może odwrotnie - począwszy od oświetleniowców, kamerzystów i dźwiękowców. Bo tak naprawdę, to oni w bardzo dużej mierze czynią ten serial takim genialnym.

aledis

PS: Zapomniałbym dodać! Te zdjęcia oraz miejsca wykorzystane w serialu są chyba najlepszą reklamą dla Dolnego Śląska jaką sobie tylko można wymarzyć. Sam z chęcią bym się wybrał w tamte rejony!

aledis

Co Wy wszyscy z tym potencjałem? A na dodatek jeszcze zmarnowanym? Bardzo dobry film. No chyba że potencjał ktoś rozumie jako odnajdywanie w każdym odcinku kości oficerów AK (a najlepiej to rotmistrza Witolda Pileckiego) zakatowanych przez służby bezpieczeństwa no i łapanie tych starych ubeckich katów, co to mają dziś po 80-parę lat, bo takie klimaty, zauważyłem, są teraz bardzo trendy. Ja sobie to-to kupiłem na dvd i mam ten komfort, że jak się rozproszę lub nie zakumam, to zawsze mogę cofnąć. A co do Pieczyńskiego, to coś mi się zdaje, że głównym problemem zaprzątającym głowy recenzentów nie jest jego rzekomo kiepska gra (bo gra dobrze), tylko, że jest antyklerykałem, co obraża uczucia religijne wielu widzów. To ja tyle miałbym...

ocenił(a) serial na 4
aledis

W punkt!!!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones